Zdrowe zdjęcia, naturalnie!
Wróbelek Elemelek :}
Sroczka zielonooczka.
Żółte tulipany.
Morskie wodorosty.
Zielony mosteczek.
Czarniutka porzeczunia.
Kryty basenik.

Takie moje zdrobnieniowe szaleństwo dziś. Bo pada deszcz, bo mam parasol tylko dla siebie, bo jestem perfidna i inne epitety i jest zupełnie normalnie jak na tą porę roku. Albo nie do końca normalnie, nie popadajcie w zachwyt. jest jak powinno być.
Przyszedł luty - w nosie gluty.
czyli przysłowie z cyklu moich wymyślonych. o.

This entry was posted on środa, 6 lutego 2008. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.

2 Responses to “ ”

Cristián pisze...

Very nice photos ;) I love the picture of the bird, I wonder what's he thinking.

Anonimowy pisze...

birds don't think. they're retarded.