Co ty masz na twarzy?!
Znalazłam moje stare makro. Ale radocha ;)
Wreszcie po długim czasie utylizowałam zdechłe narcyzy. I jest i woda w spryskiwaczu ;)
Cudowne światło zastane. Czasami warto oderwać się od komputera i wyjść...
... ze swojego pokoju do pokoju obok;)

No nieważne gdzie, ważne żeby gdziekolwiek wyjść.
Dzisiejszy dzień mogę niewątpliwie zaliczyć do udanych :}
Wreszcie po pół roku prób w każdy wtorek po 14.15 w g26 wystawiliśmy przedstawienie
"pif paf-jesteś martwy"
Chyba się podobało. Szczegół, że z tragedii momentami wyszła nam komedia, i tak było fajnie.
Genialności wieczoru:
"-Dlaczego kura przechodzi przez tablice?" w oryginale - dlaczego kura przechodzi przez ulice. Moje to mooje:>
"Co ty masz na twarzy?" zamiast "a więc masz na twarzy maskę"
plus multum innych wtopek językowych których po prostu nie sposób spamiętać ; )
Dzięki wam!

ps. szkoda tylko, że to przedstawienie było ostatnim namacalnym "połączeniem" z Ceramą... ostatnia misja;}

This entry was posted on poniedziałek, 28 kwietnia 2008 and is filed under ,,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.