Powtórka do matury z angielskiego.
Z okazji, że już po maturach tych strasznych naszych i że po angielskim już kilka dni, i że wcale nie było tak źle jakby się mogło wydawać, a te całe matury to tylko i wyłącznie straszenie dzieci kominiarzem i okropnie denerwujące i czasem stresujące oficjały wyrzucam wszystkie pomoce naukowe, które tu wisiały przez kilka dni i wołam:Run Forrest, Run!
Tak na odstresowanie. Powyższe zdjęcie zostało zrobione na zawodach tanecznych w Kaliszu w zeszłym miesiącu bodajże. Autorem jest Monika J. Co przedstawia powyższe zdjęcie? Polowanie na wiewiórki ;} efekty możecie obejrzeć niżej. Osobiście uważam, że było warto pobiegać sobie trochę po parku. Tylko pan, co grabił liście patrzał się trochę niesympatycznie jak tam mu biegałyśmy między drzewami i strząsałyśmy nowe liście: >
ps. polski nie był taki zły. jak to się mówi: pierwsze koty za płoty :)
One Response to “ ”
Powodzenia. W tych dniach trzymam kciuki za moją siostrę i Ciebie. Będzie dobrze Majeca. Ty, ty nie dasza rady. Jeśli nie Ty to kto:) Buźka. Zajrzyj nieraz do mnie na bloga. Napisz nieco. Zapraszam. Pa
Prześlij komentarz