Dni Krotoszyna - dzień drugi.
Paprika Korps!
Paprika Korps po raz drugi.
Paprika Korps po raz trzeci.
Paprika Korps po raz czwarty.
Wiwatujące tłumy.
I Junior Stress. Osobiście (pomimo tylko jednego zdjęcia tu) muzyka zaprezentowana przez Junior Stress podobała mi się zdecydowanie bardziej niż to, co zaserwowały Papryczki. Reszty koncertów nie widziałam, bo zrobiło się zimno, odrobinę stypowato, więc pojechałyśmy do domu. Dzięki B. i M. za wejścióweczkę.

This entry was posted on poniedziałek, 1 czerwca 2009 and is filed under ,,,,,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.