I dreamed a dream...
i na twarzy wyrosła jej gałąź! Była coprawda nie wielka, ale kurcze, jakie to ma za znaczenie? gałąź, to gałąź!
Z wyrazem nieskończonego bólu schowała się w liściach i czeka do zimy.
EJMEN.
proszę nie czepiać się roztrzęsionej Karoliny. W końcu to sen, no nie? :P
a ostatnio odwiedzili mnie Monika i jej dwóch młodych bodygardów. Cudne chopaki :)
Na niedaleką przyszłość zapowiadam wam, zaprawdę, spodziewajcie się nowości.
EJMEN.
proszę nie czepiać się roztrzęsionej Karoliny. W końcu to sen, no nie? :P
a ostatnio odwiedzili mnie Monika i jej dwóch młodych bodygardów. Cudne chopaki :)
Na niedaleką przyszłość zapowiadam wam, zaprawdę, spodziewajcie się nowości.
Prześlij komentarz