Anioły, krotoszyńskie anioły....
Kilka aniołków na tablicy:} od lewej ja, pws i ewela :}
I jeden z dwóch naszych ulubionych aniołków :} Z kijkami do trekkingu i flagą USA p. Waldek :}
i drugi ulubiony aniołek dzisiejszy - pani Lucyna, z królikiem i kijkami także :}
Sylwia chciała coś trzymac w rękach... no to ma butelkę rodem z fabryki ACME.
Ja w wersji hmm, w sukience to mnie tu jeszcze nie było :>
Ewelina w wersji krejzolskiej :>
A tu nikt konkretny :}
pan Sławek
I we dwie na tle naszej szalonej gazetki :> tzn naszym udziałem były tylko i wyłącznie aniołki ;}
No i choinka i gwiazda betlejemska. Do reszty się nie przyznajemy :D

Ufff, dzisiejszy dzień minął bardzo sympatycznie, aniołki ubawiły wszystkich a ich pierwowzory już się palą, żeby w końcu je przygarnąć do siebie. I już niedługo góry. Jupi ;) po drodze tylko święta i takie tam :}

Fajnie jest :}

This entry was posted on poniedziałek, 7 grudnia 2009 and is filed under ,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.