Półkolonie z ZOKiem
Pan Stasiu nasz najstarszy wolontariusz :)
W zeszłym roku była delfinem.
Młody uwielbiał strzelać takie miny.
A w Aquaparku było ładne światło.
i za takie coś uwielbiam 50mm.
i za to też.
Kuba
Jasiu.
Dedu to nie on.
Łysy. Kolejny z naszych wolontariuszy.
Filcowanie.
zamyślona.
robótki ręczne.
ach, te baby.

Regular Ordinary Polish Meal Time:->

w sumie to nawet nie streszczenie półkoloni. Kilka luźnych zdjęć z lutego. Zaległości, że hej ho. totalnie nie miałam chęci do wrzucania tu czegokolwiek. Sporo się wydarzyło, ale już nie pamiętam co. jest już bardzo późno, pora już spać.

This entry was posted on poniedziałek, 18 kwietnia 2011 and is filed under ,,,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.