No to Frugo!
jedziemy z tym koksem. Frugo znalezione w jakimś sklepie w Zakopanem pod przejściem z Krupówek na Gubałówkę. Za każdym razem, kiedy jestem w Zakopanem kupuję te żółwiki. Absolutnie najładniejsza drewniana zabawka jaką widziałam :) i tylko w jednym miejscu można je znaleźć. I przepięknie pachną bejcą. I jeden z nich czeka na swojego właściciela, który ma długi zapłon ale w końcu się pewnie ogarnie i go przygarnie :P
Pod Siklawicą. Szczerze mówiąc, myślałam, że będzie to jakiś porażający widok. Huk wody, opadnięte szczęki i inne tego typu atrakcje. A tu o. Wodospad. W Tatrach Zachodnich, w górnej części Doliny Strążyskiej. Pod północną ścianą Giewontu.
przy końcu wodospadu takie o. trochę wody :)
Pucio młodszy zdobywca Siklawicy.
Waldek i Krzysiek - nasi kierownicy wycieczki. Szybki look w mapę i idziemy dalej. Obawiam się, że to ta sama mapa na której Paulina poszukiwała Zdun :-D
pan, który brejkał wszystkie rule. Skoro lubi?

This entry was posted on wtorek, 16 sierpnia 2011 and is filed under ,,,,,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.