The best blues brothers show jake & elwood
Ah :> jak cudownie niezajebiste zdjęcie;) rozmazane i w ogóle, tak po mojemu. Dynamika mi się widzi, dlatego to tu.
Kolory, poza. rozmazanie. Wiesz, zdjęcia nie zawsze muszą być super ekstra ostre, żeby niosły emocje.
Powrót do domu.
No tak, kilka słów tytułem wyjaśnienia. W miniony czwartek pojechaliśmy do Poznania na pogadankę dotyczącą ekologii i ochrony środowiska, pod patronatem Ministerstwa środowiska. Impreza odbyła się w Poznańskiej Arenie. Urząd gminy i miasta Zduny wydelegował na tą okoliczność kilkanaście osób. Przed wejściem zgromadził się tłum ludzi. Po wejściu do środka zaczęliśmy się rozglądać za dobrymi miejscami do oglądania tego widowiska. Większość miejsc była już zajęta, zostało jednak trochę z boku sceny, tam też się udaliśmy. Ochroniarze latali jak źli i fikali, że nie można robić zdjęć. prasę też to tyczy? pytam. Tak, no łej. biegnę do organizatorów. Jak to noł łej, skoro mam plakietkę i aparat. no przepraszam tej. No w porząsiu, 3 minuty masz. ha! mam 3 minuty! słyszeli?! biegam, szukam kadru, światła, czegokolwiek. podchodzi kilku ochroniarzy. już mnie chcieli wywalić- ha! mam plakietkę i 3 minuty od waszego Wyższego rangą. ha! ale za szybko się skurczybyki ruszały a mnie nie wolno było lampy używać więc ruszono i w ogóle. ale coś tam dało się wyratować. Endżoj. Teraz jestem jedną z blus braders/sisters.
No tak, kilka słów tytułem wyjaśnienia. W miniony czwartek pojechaliśmy do Poznania na pogadankę dotyczącą ekologii i ochrony środowiska, pod patronatem Ministerstwa środowiska. Impreza odbyła się w Poznańskiej Arenie. Urząd gminy i miasta Zduny wydelegował na tą okoliczność kilkanaście osób. Przed wejściem zgromadził się tłum ludzi. Po wejściu do środka zaczęliśmy się rozglądać za dobrymi miejscami do oglądania tego widowiska. Większość miejsc była już zajęta, zostało jednak trochę z boku sceny, tam też się udaliśmy. Ochroniarze latali jak źli i fikali, że nie można robić zdjęć. prasę też to tyczy? pytam. Tak, no łej. biegnę do organizatorów. Jak to noł łej, skoro mam plakietkę i aparat. no przepraszam tej. No w porząsiu, 3 minuty masz. ha! mam 3 minuty! słyszeli?! biegam, szukam kadru, światła, czegokolwiek. podchodzi kilku ochroniarzy. już mnie chcieli wywalić- ha! mam plakietkę i 3 minuty od waszego Wyższego rangą. ha! ale za szybko się skurczybyki ruszały a mnie nie wolno było lampy używać więc ruszono i w ogóle. ale coś tam dało się wyratować. Endżoj. Teraz jestem jedną z blus braders/sisters.
Prześlij komentarz