Kolgejtowe zaległości.
Aniołek i jarzębina pożyczone z Randez vous, ku chwale ojczyzny oczywiście.
Tenże sam aniołek, jarzębina plus kulka, jedna z miliona kulek, które sprzedają na kilogramy u nas w sklepie.

część pierwsza.

This entry was posted on środa, 10 grudnia 2008 and is filed under ,,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.