Klama jako Kapitan Bomba.
a Hooj kapitanie!
Widok z okna :-> jeszcze dziś wieczorem pod tą siatką do gry w siatkę rozegra się starcie tytanów.
a póki co objazdówka :-)
Wziuuum!
I Artur na kolejnym wziuuum!
W zatoce na pewno nie meksykańskiej :P
Ewuk! Ewuk! ;>>>
4 pancerni i suka Marusia.
takie tam kołowrotki.
a tutaj ciekawsza była tabliczka czekolady Wedel niż przechodzący obok Szymon Wydra :D
Deszcze nieeespokoojne.
Hel zdobyty :-)
Halo, to ja! pędzę do Ciebie światłowodem... ;-)
Raffik z wdziękiem Anji Rubik prezentuje w jaki sposób chodzić na zakupy z kakakaskiem. Dodatkowe punkty za styl.
Gwiazda północy, czyli ten punkt co jest tak najbardziej.
sfet focia w kaskach ;-) z Kiślem i Rudym i Raffikiem
Ikkyo zamaskowany.
Zona z lotu ptaka, a raczej Kruczka. W sumie na jedno wychodzi :-) Kruczek wydelegowany i hasło 'chowamy się za latarnie' na zawsze pozostanie w mojej pamięci ;-D
Krasnoludki ;-)
![]() | |||
Streching po zonowemu. |
Kruczek z Grzecim namajstrowali coś przy rowerze...
a później Ewuk się zdziwił i był zdziwiony.
Kisiel był w kropce. Dopiero jedno piwo wypite a już taki omam mam.
No i rzutem na taśmę zakończenie sezonu zakończyło się. Nieskromnie mogę się pochwalić 1 miejscem (ex equo z Kisielem) w Oponomiocie ;-) ma się to wyczucie, no nie?
8 godzin jazdy, setki kilometrów, miliony mijanych aut i much, które z doniosłym plaskiem rozbijały się na szybkach, lampach i lusterkach. Długie polaków rozmowy, morza szum, w głowie szum, motocykli szum, szumu szum. I generalnie po zejściu z motóra wszystko dookoła jeden wielki szum ;-) Przesympatyczny weekend w szalonym i pozytywnie zakręconym towarzystwie :-) Dzięki!
motocykla jeszcze nie chowamy, bo październik zapowiada się zacnie. Oby tylko niebieskie miśki przestały w końcu suszyć bez sensu :P
Prześlij komentarz