Z Ewą i Sylwią w poszukiwaniu kwiatu paproci.
(ani kwiatu, ani paproci)
Pasowałoby mi do headerka na kavie :} "can't touch this" Kto wie? może niebawem?
Ten motyw wymagał kilku akrobacji z obu stron, podrapanych rąk, kombinacji alpejskich, ale warto było dla takiego efektu :}
uch, mnóstwo robactwa tam było, nosz strasznie i trudno było znaleźć odpowiedni krzak, który nie miałby takich ozdobników, ale wspólnie dałyśmy radę.
Czerwone butki.
Ewaaa, zrób duże oczy ;D
A to mnie urzekło. Fajne światło, drzewa i w ogóle.
"Majkaa, a tam jest taka szpara! choodź!"
I kolorki.
Buszująca w zbożu
I Kasia.

Dobra, weekend minął sympatycznie, chociaż w piątek rano się nie zapowiadało. Generalnie miałam być w górach, ale dobrze się stało. W piątek pojechałyśmy z Sylwią do Krotoszyna. Było całkiem zabawnie. Wpierw Dawidki, Dareczki, później Marciny, Bartki, Mixery i inne Blendy. Sympatyczne popołudnie w bardzo sympatycznym towarzystwie. Sobota... nie wiem, już nie pamiętam. Aaa, wieczór z Mrazem :}
a niedziela? niedziele możecie oglądać wyżej. Plus miłe spotkanie z Kamilem (mam nadzieje, że nie będziemy musieli od jutra szukać dłutek... ew. druga opcja - obiecuję, że jak Cię będą boleć ręce, to Cię zmienię;)
No dobra, dzięki Wam wszystkim - szczególnie Sylwii i Ewie, bo było fajnie. Tak fajnie, jak już dawno nie pamiętam, żeby było...

a w głowie wciąż ta propozycja...

This entry was posted on niedziela, 24 maja 2009 and is filed under ,,,,,. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0. You can leave a response.

One Response to “ ”

Royal pisze...

Oto specjalnie przygotowany na tą okazje "Komć" :D specjalnie dla mojej kochanej koleżanki sweetaśnie i fajniusio opisze pokrótce zdjęcia:D... Ciekawe ujęcia oraz dobranie kontrastu;) zboże?? Hmmm ja widze również las, drzewa, ładne dziewczyny:D hehe...;)