Szklane domy.
Co prawda nie koniecznie te, o których marzył i śnił Wokulski, ale te także są ze szkła.
work in progress. Szklanki, literatki, kieliszki z markerowym z grubsza szkicem.
Diamentowe wiertła, parę innych bajerków i grawerujemy.
Z niezmytymi czarnymi konturami. Dom z placu Kościuszki.
Skończone. Jeszcze 5 takich i zamówienie kompletne.
Zdrówko!
wspominałam już o spartańskich warunkach pracy? ;-)
a tu do kompletu kościół 'Pogrzebowy', ratusz i kościół pw. Jana Chrzciciela w Zdunach
wyżej wymienione dostępne na Kiermaszu rękodzielniczym na Pograniczu Kultur w tą sobotę. Ul. Łacnowa, Zduny. Startujemy o 14 :-)
Prócz szklanek czekają jeszcze wycinanki, malowanki, biżuteria, Turbixony i wieeele innych :-)
Zapraszam!
2 Responses to “ ”
Szklane domy to bardziej Baryka niż Wokulski... :P Darka
potwierdzam :-> Baryka bardziej. wybacz, ale polski miałam meeega dawno ;-)
Prześlij komentarz